Spis treści:
- „Dragon Ball”
- „Naruto”
- „Król Szamanów”
- „Death Note”
- „Miecz Zabójcy Demonów”
- „Chainsaw Man”
- „Jujutsu Kaisen”
- „My Hero Academia”
- „Atak Tytanów”
- „Hanako, duch ze szkolnej toalety”
„Dragon Ball”
Nasz przegląd rozpoczynamy od wielkiego hitu, jakim niewątpliwie jest „Dragon Ball”. Kiedy wersja anime w latach 90. była emitowana na kanale RTL 7, podwórka pustoszały, a wszystkie dzieciaki (i nie tylko) gromadziły się tłumnie przed telewizorami. Dziś chyba mało kto nie słyszał o Son Goku, a sam bohater oraz jego przyjaciele zdobią koszulki, zeszyty i zostali uwiecznieni w formie figurek. Bohaterowie swoją przygodę rozpoczynali jednak nie jako serial, a właśnie jako komiks. Debiutowali w roku 1984, a autorem ich przygód jest Akira Toriyama. Kiedy w naszym kraju „Dragon Ball” cieszył się największą popularnością, zeszyty opowiadające o ich przygodach były bardzo trudno dostępne. Do kiosków trafiało tylko kilka egzemplarzy i to słabej jakości. Jeśli wówczas nie udało wam się ich dostać, to teraz możecie to nadrobić! Jesteście gotowi na poszukiwanie Smoczych Kul?
„Naruto”
Nie mniej kultowy niż Son Goku jest ninja imieniem Naruto. Jego fanklub w Polsce także ma się dobrze, a miłośnicy chętnie oglądają nie tylko anime, ale także sięgają po mangę. Powstała ona w 1997 roku, czyli na pięć lat przed pojawieniem się serialu. Jeśli ktoś kojarzy tytuł wyłącznie ze słyszenia, to już tłumaczymy, o co chodzi. Jest to historia niepokornego młodzieńca, wstępującego do Akademii Ninja. Jego nauczyciele nie są przekonani co do jego umiejętności, a on sam także nie specjalnie kwapi się do nauki. Nie przeszkadza mu to jednak w nawiązywaniu nowych znajomości. Los Naruto jest związany z pewnym tajemniczym zwojem, przez co chłopak będzie miał okazję przekonać się, na co go naprawdę stać.
„Król Szamanów”
Kolejną nostalgiczną propozycją, która znalazła się w naszym zestawieniu, jest „Król Szamanów”. Wersję anime mogliśmy oglądać na początku XXI wieku, a wielu z was zapewne doskonale pamięta piosenkę z intro, rozpoczynając się od słów „Otwórz oczy, za siebie spójrz…”. Serial znać może także młodsze pokolenie, ponieważ niedawno doczekał się on reboota, dostępnego obecnie na platformie Netflix. Nim jednak powstała kreskówka, istniała manga. Stworzona została przez Hiroyukiego Takei. Co ciekawe autor przerwał nagle jej wydawanie, nie dając fanom zakończenia. Dopiero petycja podpisana przez ponad 50 tysięcy osób sprawiła, że powstał epilog. Jednak nie był on prawdziwym zakończeniem! Trzeba było czekać aż pięć lat, by wreszcie poznać pełną historię Yoha Asakury i jego przyjaciół. Wy na szczęście czekać nie musicie, i już teraz możecie zacząć kompletować wszystkie tomy z tej serii!
„Death Note”
Jesteśmy pewni, że wielu z was słyszało także o anime „Notatnik Śmierci”. Powstał zresztą także film aktorski z Willemem Dafoe w jednej z głównych ról, choć może o tej produkcji lepiej nie wspominać, aby nie drażnić fanów. Serial jednak był niewątpliwie hitem. Nic dziwnego – miał niezwykle wciągającą fabułę i niesamowitych bohaterów. Ich losom możecie dokładnie przyjrzeć się w mandze. Z dla osób, które nie miały jeszcze okazji poznać Lighta Yagamiego, L oraz Ryuka jest to dobra okazja do nadrobienia braków. A z pewnością warto!
„Miecz Zabójcy Demonów”
Pora przyjrzeć się tytułom, które zdobyły ogromną popularność już jako mangi. Jednym z nich jest „Miecz Zabójcy Demonów”. Komiks tylko w 2019 roku sprzedał się w nakładzie ponad 25 milionów egzemplarzy. Lepszym wynikiem w tamtym okresie mógł pochwalić się tylko słynny „One Piece”. Sama historia opowiada o młodym chłopaku, Tanjiro Kamado, który w wyniku ataku demona traci niemal całą rodzinę. Z życiem uchodzi tylko jego siostra, tyle że ona sama zmienia się w demona. Bohater, chcąc pomścić bliskich i zdjąć klątwę z siostry, postanawia zostać Zabójcą Demonów. Po drodze czeka go mnóstwo wyzwań, a przebyty przez niego szlak zostanie naznaczony krwią i ciałami wrogów.
„Chainsaw Man”
Jeśli szukacie czegoś naprawdę krwawego i dziwnego, to koniecznie sięgnijcie po mangę „Chainsaw Man”. Już sam opis powoduje niezłą konsternację, ale i potrafi zaintrygować. Jest to historia mężczyzny tonącego w długach. Aby je spłacić, sprzedał już nerkę, oko, a nawet jądro. Wciąż jednak nie wyszedł na prostą, więc dorabia jako zabójca demonów, a pomaga mu w tym pso-demono-piła mechaniczna. Nasz bohater umiera, ale jego wierny druh wskrzesza go i od teraz jest hybrydą człowieka i piły! Czy nie brzmi to wystarczająco abstrakcyjnie, aby sięgnąć po ten tytuł?
„Jujutsu Kaisen”
Mniej dziwne, ale wciąż niepokojące rzeczy dzieją się także w mandze „Jujutsu Kaisen” autorstwa Gege Akutami. Komiks wydawany od marca 2018 roku opowiada o wychowywanym przez dziadka Yuji Itadori, który źle interpretuje ostatnia słowa swego opiekuna, wstępuje do klubu okultystycznego, połyka przeklęty palec i staje się nosicielem potężnej klątwy. Aby się od niej uwolnić i przy okazji pokonać olbrzymie zło grożące światu, bohater musi zjeść jeszcze dziewięć palców starożytnej istoty Sukuny. Najpierw musi je jednak odnaleźć. Czy to mu się uda?
„My Hero Academia”
Skoro shonen to mangi przeznaczone przede wszystkim dla chłopców, nie może zabraknąć w nich superbohaterów. Tyle że twórcy mangi „My Hero Academia” nie uczynili swego produktu typowym, a odwrócili nieco historie znane z komiksów Marvela czy DC. Przedstawili nam świat, w którym niemal wszyscy ludzie posiadają nadprzyrodzone zdolności. Tylko wyjątki, zwane indywidualnościami, są ich pozbawione. Tak jest w przypadku Izuki, który pomimo braku jakichkolwiek zdolności wstępuje do szkoły dla superbohaterów i zamierza stać się jednym z nich! Zadanie należeć będzie do tych z gatunku niemożliwych, ale nasz bohater nie podda się tak łatwo!
„Atak Tytanów”
Pora na nieco postapokaliptycznych wizji świata. A te znajdziecie w komiksie „Atak Tytanów”. Manga wydawana była w latach 2009-2021 i cieszyła się ogromną popularnością. Tytuł był swego czasu jednym z najlepiej sprzedających się i do dziś ma wierne grono fanów. Doczekał się także spin-offów oraz anime. W świecie przedstawionym w serii ludzkość została niemal całkowita wybita przez olbrzymie istoty zwane tytanami. Grupa ocalałych chroni się murami, których wrogowie nie są w stanie sforsować. Przynajmniej do czasu…
„Hanako, duch ze szkolnej toalety”
Na koniec mamy dla was mangę, która być może nie kojarzy się w oczywisty sposób z gatunkiem shonen. Jej główną bohaterką jest bowiem dziewczyna, a sama fabuła zawiera więcej wątków romantycznych niż walk i rozlewu krwi. Mowa o „Hanako, duchu ze szkolnej toalety”. Tytułowy bohater zostaje przywołany przez Nene, która szuka pomocy w poradzeniu sobie z problemami sercowymi. Zjawa postanawia spełnić jej prośbę, jednak w zamian sama także czegoś oczekuje! Czego dokładnie? Tego musicie się dowiedzieć sami.
Więcej artykułów znajdziesz na Empik Pasje w dziale Czytam.
Zdjęcie okładkowe: Shutterstock